Zakończyła się kontrola w Przedszkolu Nr 10. Kontrolującym udało się znaleźć rzeczy, które wzbudziły ich niepokój. Chodzi o zaniżenie stawek żywieniowych dzieci. Rodzie płacą za wyżywienie maluchów za każdy dzień 6 złotych. W 2017 roku, do września, przedszkole wydawało więcej, niż płacili rodzice. Zdaniem władz miasta, gdy sprawa wyszła na jaw, średnia stawka dzienna dla dzieci zaczęła spadać i aż do grudnia wynosiła poniżej 5 zł. Chodziło o zbilansowanie te kwoty i uniknięcia sytuacji, w której zabrakłoby na ten cel pieniędzy. Jako przyczynę, kontrola wskazuje niewłaściwe planowanie posiłków przez intendenta i nierzetelny nadzór ze strony kierownictwa. Nie przekroczono tutaj budżetu, ze względu na nadwyżkę artykułów spożywczych i stan zapasów.
To nie koniec zarzutów. Kontrola wykazała, że o problemach stawek żywieniowych wiedziało kierownictwo przedszkola, ale także Centrum Usług Wspólnych. Pomimo to, nie poinformowano o tym fakcie prezydenta. Zdaniem kontrolującego, w przedmiotowej sprawie należało zgłosić sprawę magistratowi, aby problem rozwiązać, a nie kształtować żywienie dzieci na niższym poziomie kosztowym. Dyrektorka przedszkola otrzymała karę w postaci okresowego obcięcia dodatku motywacyjnego.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.