Nietypowa sytuacja na budowie ścieżki do Podczela. Obecnie, jest ona w przebudowie. Ma mieć lepszą nawierzchnię i być szersza, co poprawi bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów. Niestety, modernizacja nie wszystkim się podoba. Ludzie nie przejmują się tym, że jest to plac budowy i chodzą z rowerami, albo biegają. Dla nich to jakiś absurd, gdy starsze panie schylają się pod łyżką koparki... Mało tego, jak mówią pracownicy wykonawcy, ludzie wieszają na nich przysłowiowe psy, za to że rozbierają ścieżkę, z której obecnie nie można korzystać. Ponadto, ciągłe oganianie się od turystów powoduje utrudnienia w pracy. Być może obecność na tym terenie patrolu Straży Miejskiej lub Policji otrzeźwi krewkich analfabetów, nieumiejących czytać, że wstęp na ścieżkę jest wzbroniony. Bo to, że ścieżka wymaga modernizacji, nie powinno budzić wątpliwości nikogo.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.