Zakończyła się kontrola Zarządu Portu Morskiego w Kołobrzegu, prowadzona przez Najwyższą Izbę Kontroli. NIK skontrolował wszystkie porty, a ZPM Kołobrzeg otrzymał ocenę pozytywną. Na podkreślenie zasługuje prawidłowe działanie w zakresie prognozowania, programowania i planowania rozwoju Portu Morskiego Kołobrzeg. Jest to o tyle ważne, gdyż często działania Zarządu są w Kołobrzegu krytykowane. Chodzi przede wszystkim o zasób nieruchomości i ich przeznaczenie… Warto zaznaczyć, że w 2015 roku wielkość przeładunków w kołobrzeskim porcie wyniosła niemal 234 tys. ton, i wzrosła w stosunku do 2015 r. o ponad 68%. Spadła za to liczba pasażerów. I tak, jeśli idzie o rejsy powyżej 2 mil morskich, to w 2017 r. było to ponad 46 tys. osób (51 tys. w 2015 r.), a w przypadku rejsów do 2 mil morskich, w 2017 r. było to niemal 300 tys. osób, ale w 2016 r. 316 tys. Jak wyjaśnił prezes Artur Lijewski, kwestia ilości pasażerów zależna jest od pogody i warunków na morzu, a te, w ubiegłym roku nie były najlepsze.

W dokumencie znajduje się również ciekawostka, dotycząca remontu Nabrzeża Barkowskiego. W 2017 roku ZPM Kołobrzeg złożył wniosek o jego dofinansowanie z Programu Operacyjnego Rybactwo i Morze. Aby otrzymać 100-procentowe dofinansowanie, zwrócił się równolegle do Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej „o wydanie opinii o wspólnym interesie użytkowników wód”. Ministerstwo wysłało do Kołobrzegu dwie opinie negatywne, ale w żadnej nie wskazało, co trzeba zrobić, aby otrzymać opinię pozytywną. Przez działanie urzędników, ZPM Kołobrzeg złożył ostatecznie wniosek na dofinansowanie, ale jedynie w wysokości 75%.