Radni podjęli decyzję o oddaniu "Kina Wybrzeże" spółce "MONA" na kolejne trzy lata. Stan kina według części radnych pozostawia wiele do życzenia. Część mieszkańców woli jechać do Koszalina, aby obejrzeć seans w lepszych warunkach. Ale nie wszyscy mogą sobie pozwolić na taką podróż i jak zaznaczała radna Wioletta Dymecka, na ostatnim seansie, na którym była, a chodzi do kołobrzeskiego kina bardzo często, był komplet widzów. Radni zastanawiali się nad zakresem proponowanych prac remontowych. W projekcie uchwały, wniesionym przez prezydenta miasta, wskazywano m.in.: wymianę foteli na sali kinowej, malowanie sali kinowej, wymianę wykładziny na sali kinowej, wymianę kotar, wymianę kratek klimatyzacji, renowację i malowanie sanitariatów, malowanie holu kinowego, wymianę płytek na podjeździe dla niepełnosprawnych. Chodziło o same fotele. Okazało się, że te, które trafią do Kołobrzegu, nie będą nowe, ale trafią do nas z kina z Gdańska. Ostatecznie, radni przegłosowali 3-letnią dzierżawę.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.