Izabela Zielińska wygrała konkurs na stanowisko w Centrum Usług Wspólnych w Kołobrzegu. Szefowa Komisji Spraw Społecznych i Sportu Rady Miasta, członek Klubu Platforma Obywatelska, złożyła dokumenty na stanowisko inspektora ds. kadr, płac i księgowości. I, co wielu nie dziwi, konkurs wygrała. Zapytaliśmy ją o jej kwalifikacje. W opdowiedzi otrzymaliśmy taką informację: "Kwalifikacje do pełnienia funkcji inspektora w Centrum Usług Wspólnych potwierdzone są moim wyższym wykształceniem magisterskimw zakresie ekonomii i zarządzania, uzyskanym na Politechnice Koszalińskiej oraz studiami podyplomowymi oraz ponad 10-letnią praktyką zawodową" - napisała nam radna PO.

Jak widać, radna kwalifikacje w zakresie formalnym ma wysokie. Co ciekawe, bardzo podobnych kwalifikacji oczekiwano w konkursie na stanowisko inspektora. Dlaczego? Odpowiedź na te pytania poznamy w piątek. Biorąc pod uwagę brak pracowników na rynku pracy, kierownictwo CUW bardzo ryzykowało. Poza tym, niejasne i ocenne są kryteria dotyczące "co najmniej 5-letniej praktyki w obszarze kadr, płac i księgowości najlepiej w jednostkach sektora finansów publicznych". A jeśli ktoś pracował w prywatnej firmie przez 20 lat na stanowisko kadrowej, czy ma gorsze kwalifikacje od kogoś z sektora finansów publicznych. Naszym zdaniem wręcz odwrotnie, co tym bardziej budzi poważne wątliwości w zakresie całego konkursu.

Zapytaliśmy radną Zielińską, czy radny powinien pracować w jednostce miejskiej. Oto odpowiedź: "Jeśli nie ma wykluczenia prawnego, nie widzę przeciwwskazań do podjęcia pracy przez radnego w jednostkach samorządowych".