Platfoma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Porozumienie Dla Kołobrzegu Wioletty Dymeckiej, Jacek Woźniak - grupa ludzi spotkała się w celu budowy wspólnego frontu na rzecz poparcia Anny Mieczkowskiej w wyborach samorządowych w 2018 roku. Anna Mieczkowska, kandydatka PO na prezydenta Kołobrzegu wskazywała, że porozumienie ma charakter otwarty i zapasza do niego wszystkich, którzy są za rozwojem miasta.

- Zapamiętajcie tę datę - mówił Jacek Woźniak wskazując, że jeszcze niegdy w historii miasta nie spotkało się tylu wartościowych ludzi, którrzy mają jeden wspólny cel, związany z dobrem kołobrzeżan. Po wystąpieniach polityków, podpisano symboliczne porozumienie, z którego jednak formalnie nie wyniało nic poza tym, co wcześniej usłyszeli dziennikarze. Dziennikarze pytali o szczegóły uzgodnień i podziału stanowisk. - Myśmy rozpoczęli od programu - mówiła Anna Mieczkowska.-  Wszyscy mamy jeden warunek, utrzymać się dla rozwoju miasta - podsumował Janusz Gromek. Anna Mieczkowska wskazała, że Jacek Woźniak jest dobrym kandydatem na zastępcę prezydenta miasta. I tylko tyle.

Marek Hok skomentował także informację o dzisiejszym przeszukaniu w mieszkaniu posła Stanisława Gawłowskiego. Poseł wskazywał, że tak wygląda walka PiS przed wyborami samorządowymi. Fakty medialne, zdaniem polityka PO, nie mogą zastępować wyroków sądu.

Dziennikarze pytali także, jaką szansę mają kołobrzeżanie, że to dzisiejsze Porozumienie Samorządowe nie będzie Porozumieniem Dla Kołobrzegu bis. Na to pytanie nie padła konkretna odpowiedź. Jacek Woźniak wskazywał, że to porozumienie nie jest porozumieniem przeciwko komuś.