Light rain

4°C

Kołobrzeg

20 kwietnia 2024    |    Imieniny: Agnieszka, Teodor, Czesław
20 kwietnia 2024    
    Imieniny: Agnieszka, Teodor, Czesław

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

To miała być egzekucja w Lesie Charzyńskim?

O postrzeleniu kobiety i podrzuceniu jej do szpitala, pisaliśmy w poniedziałek (przeczytaj). Po złapaniu sprawcy, doprowadzeniu go do prokuratury i przedstawieniu mu zarzutów, wiadomo, że grozi mu dożywocie. Jedyną okolicznością łagodzącą w całej sprawie jest to, że mężczyzna zabrał postrzeloną kobietę do szpitala. Gdyby nie to, ranna zmarłaby gdzieś w lesie...

49-letni Wacław W. to mieszkaniec Karlina. W niedzielę, zabrał swoją żonę na kolację do jednej z restauracji w Kołobrzegu. To miało być spotkanie skłóconych małżonków, gdyż 36-letnia Małgorzata W. miała dość awantur męża i jakiś czas temu wyprowadziła się z córką do nowego mieszkania. Po kolacji, gdy Wacław i Małgorzata W. wracali do Karlina, zatrzymali się w lesie charzyńskim. Nieoficjalnie wiadomo, że powodem postoju była zwyczajna potrzeba fizjologiczna. To tam, mężczyzna wyjął broń i miał przyłożyć ją do potylicy kobiety. Nie strzelił, ale kopnął ją tak, że się przewróciła. Dopiero wówczas miał miejsce strzał.

- Ta pacjentka trafiła do nas w stanie stabilnym, mimo, że te obrażenia zawsze są zagrażające życiu. Pacjenta została zoperowana, trafiła już na Oddział Chirurgii Ogólnej - mówi Tadeusz Bednarek, ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Regionalnego Szpitala w Kołobrzegu. Jak dodaje, kobieta miała bardzo dużo szczęścia. Pocisk z broni kalibru 9 mm, przeszył jej szyję, uszkodził kręgosłup i łopatkę oraz płuco. Jak znalazła się w kołobrzeskiej placówce? Wacław W. z jakiegoś powodu rannej i jęczącej z bólu kobiety nie zabił, ale włożył do samochodu i zawiózł właśnie do szpitala. To uratowało życie rannej żonie.

Po transporcie żony, Wacław W. pozostał w Kołobrzegu. Porzucił broń, z której strzelał, ale nie udało mu się ukryć przed kołobrzeskimi śledczymi. Został zatrzymany i aresztowany. - Oskarżony nie przyznał się do winy i odmówił składania w zeznań, ale nie wykluczył ze złoży je w późniejszym terminie ­- mówi Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. Mężczyzna usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa i nielegalnego posiadania broni. Grozi mu dożywocie.

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama