Statuetka "Konika", który jest wręczany przez prezydenta miasta, znowu wróciła do dziennikarzy. Prezydent zaproponował zmiany w przyznawaniu nagrody.
W 2007 roku, gdy to jeszcze dziennikarze przyznawali nagrodę "Konika Kołobrzeskiego", przedstawiciele mediów nominowali do niej po raz ostatni. Zastąpiła bowiem nas kapituła złożona m.in. ze społeczników i polityków, a także niektórych, często wybranych dziennikarzy. O przyznaniu "Konika" decydował bezpośrednio prezydent. Było to znaczące odejście od wydawałoby się utartej tradycji. I tak było przez resztę poprzedniej kadencji.
W ubiegłym roku próbowałem zachęcić władze miasta, aby to dziennikarze nominowali zaangażowanych w życie miasta mieszkańców do tej przecież ważnej nagrody, dla Kołobrzeżanina Roku. Niestety, idea nie zyskała politycznej akceptacji, a szkoda. Co ciekawe, w tym roku prezydent Janusz Gromek zdanie zmienił.
Dziś rzecznik prezydenta - Michał Kujaczyński, zaproponował, żeby wręczać dwie statuetki. Jedną wręczy prezydent, a kandydatów wskaże kapituła powołana przez niego, drugą kapituła dziennikarska, do której swoich przedstawicieli desygnuje każda kołobrzeska redakcja. Z zebranych informacji wynika również, że Bal Prezydenta w styczniu 2011 roku będzie miał charakter charytatywny, a pieniądze z wykupionych zaproszeń trafią na szczytny cel. I o to również wnosili o lat dziennikarze. Należy więc mieć nadzieję, że styczniowe "Koniki" przebiegną w innej atmosferze, niż te, które pamiętamy z początku bieżącego roku.
Robert Dziemba
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.