Napisała do nas nasza Czytelniczka. Według niej, od wczoraj był problem z zakupem biletów na dworcu kolejowym w Kołobrzegu:
"Od wczorajszego wieczoru na kołobrzeskim dworcu PKP z powodu awarii nie działają kasy biletowe i nie jest prowadzona sprzedaż biletów. W dniu dzisiejszym kasy, które powinny być czynne od godz. 5.15 rano, do chwili obecnej są zamknięte. Pasażerowie, który przybyli na dworzec po bilety po godz. 5 rano, zastali zamknięte na głucho kasy i do godz. 7 nie otrzymali jakiejkolwiek informacji, dlaczego kasy są nieczynne. Nie było żadnej informacji pisemnej na okienku ani osoby, która mogłaby udzielić jakichkolwiek wyjaśnień. Próby pukania do zasłoniętego okienka (przez szpary widać było przebywające tam osoby) nie odniosły rezultatu, albowiem pasażerowie przez 2 godziny byli ignorowani. Dopiero o godz. 7 pojawiła się jakaś kobieta, która oświadczyła, że jest awaria i nie wiadomo, kiedy kasy zostaną otwarte. Od rana na dworcu rozgrywają się dantejskie sceny, wściekłość pasażerów sięga zenitu. Wspaniała wizytówka dla naszego miasta".
Nam również nie udało się ustalić przyczyn awarii. Szkoda, że kolej nie potrafi prawidłowo poinformować pasażerów na temat kłopotów informatycznych...
Fot. archiwum
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.