Po raz ósmy, przy skrzyżowaniu ulicy Fredry i IV Dywizji Wojska Polskiego, odbywa się Przystań z Jezusem. Jak mówi ks. Rafał Jarosiewicz, dyrektor Szkoły Nowej Ewangelizacji diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, wynika ona z potrzeby kontaktu zarówno młodych ludzi, jak i wielu innych osób, autentycznego i żywego kontaktu z Jezusem. - Chcemy się dzielić z uczestnikami festiwalu i turystami doświadczeniem Pana Boga w codziennym życiu - mówi ksiądz dyrektor, wskazując jednoczesnie główną grupę odbiorców akcji - młodych ludzi na festiwalu techno w Kołobrzegu.
Na skwerku stanęła scena, a obok słynny już dmuchany kościół. W tym miejscu przechodzą tysiące ludzi. Śpiewane są piosenki, ze sceny płyną modlitwy. Młodzi ludzie rozmawiają z księżmi, z animatorami. Niektórzy klękają, płaczą. Nawracają się. Hasłem tegorocznej „Przystani z Jezusem” są słowa z Księgi Izajasza: „Jak bardzo oczekiwane są na górach stopy zwiastuna dobrej nowiny, który głosi pokój, zwiastuje dobro, obwieszcza zbawienie, mówi do Syjonu <<Twój Bóg króluje>>”. Przez całą noc trwa również cicha adoracja w małym kościele nad Parsętą.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.