W stosunku do ubiegłego roku spadliśmy o jedno miejsce, choć z Łebą przegraliśmy połówką punktu. Wciąż można jednak odnieść wrażenie, że metodologia i ocena kurortów jest nieco subiektywna.

Pierwsze miejsce Ustka, drugie Świnoujście, trzecie Łeba, czwarte Kołobrzeg. Kołobrzeg przez ostatnie lata ma problem z wniesieniem się na szczyty rankingów, choć trudno powiedzieć dlaczego i jak tak naprawdę dostaje się punkty w tego rodzaju rankingach. Z jednej strony, narzeka się na korki, ale skoro przyjeżdżają tłumy turystów, trudno się temu dziwić. Z drugiej, pewne oceny, gdy mieszka się w Kołobrzegu, uprawniają do oceny, czy ktoś tu w ogóle był? Cóż, miejmy nadzieję, że turyści ocenią sami i będą do Kołobrzegu wracać.