Plewko uważa, że donos do prokuratury wpłynął na niego bo pomaga ludziom i instytucjom. I z donosu bardzo się cieszy.
O sprawie donosu na Krzysztofa Plewko pisaliśmy w poniedziałek (przeczytaj). Jeden z prawników złożył zawiadomienie m.in. w sprawie możliwości przyjęcia przez radnego Rady Miasta korzyści majątkowej. Krzysztof Plewko temu zaprzecza. Dziś raz jeszcze wskazywał na splot wydarzeń, który spowodował, że to teraz na nim ktoś ma się odgrywać, bo ma w tym interes. Plewko podkreśla, że zgłasza się do niego wiele osób z miasta z różnymi sprawami i on nie może tego zostawić bez biegu, po prostu donosi do właściwych organów, a one decydują się na wszczęcie postępowania bądź nie.
Radny Prawa i Sprawiedliwości podkreślał, że chętnie spotka się z prokuratorem i złoży stosowne wyjaśnienia. Teczka jego dokumentów regularnie pęcznieje, ale wykonywane są kopie tych dokumentów, bo jak zaznaczał radny, nigdy nic nie wiadomo.
Komentarze
Nie mozna sluchac tej blazenady
Ale jakby co, to Franz ma Camele.
psy szczekają karawana idzie dalej, a POmyleńcy już rozpoczęli wybory samorządowe
teraz poproszę o minusy
odpowiedź.
"W tym komentarzu słowo "karawana" zamieniłbym na słowo karawan.W tle sprawy są usługi pogrzebowe."Tak (mniej więcej ) brzmiał usunięty komentarz.Zosta ł usunięty.Ja wiem że to jest portal prywatny, możecie wszystko(?).Nik omu z nazwiska i imienia nie uchybiłem.Ale wiem że poruszyłem kogoś tym komentarzem.Ude rz w stół a odezwą się une ?