Od wczoraj, Kołobrzeg był częściowo sparaliżowany komunikacyjnie, bo po ulicach jeździli sobie kolarze. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby zdaniem kierowców lepiej kierowano ruchem.
Awantura o paraliż miasta była rok temu. W tym, wyścig miał być zorganizowany lepiej, ale zdaniem dzwoniących do nas mieszkańców, było miejscami gorzej. We wtorek, na ulicach brakowało osób kierujących ruchem. Ruch był kierowany ulicą Budowlaną w kierunku Kamiennej, gdzie kierowcy nie mieli jak włączyć się do ruchu, bo tam już nikt nim nie kierował. W konsekwencji korkowały się pozostałe ulice. Brakowało informacji przy drogach informujących o wyścigu, więc początkowo kierowcy myśleli, że jest wypadek. Gdy zauważyli kolarzy, czara goryczy się przelała. - Po co stoję w idiotycznym korku, skoro mógłbym nie jechać do centrum, gdyby wiedział, że jakiś baran je zamknął - irytował się pan Roman. Wtórował mu pan Grzegorz: - Ilu mamy w Kołobrzegu policjantów. Ilu jest strażników? A ile było skrzyżowań? Jak urzędnicy nie umieją liczyć, to niech idą do szkoły - irytował się nasz czytelnik. Do tego doszedł fakt, że na większości ulic malowano wczoraj pasy.
Dziś było jeszcze gorzej. Mieszkańcy nie mogli parkować w centrum miasta. Wyłączono najważniejsze strefy płatnego parkowania. Zamknięto najczęściej oblegane ulice, tylko po to, żeby pojeździli sobie po nich rowerzyści. Sprawdziliśmy w urzędach i jak ustaliliśmy, wyścig pozytywnie zaopiniował Urząd Miasta Kołobrzeg. Dziś, przekazaliśmy rzecznikowi prezydenta uwagi mieszkańców na temat niekompetencji urzędników i służb, a podczas naszej rozmowy z prezydentem zapytamy, dlaczego kołobrzeżanie znów muszą denerwować się tylko dlatego, że z samego centrum muszą startować kolarze.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.