Pociąg Intercity "Ustronie" relacji Kraków - Kołobrzeg, przed godziną 13 pojawi się na stacji docelowej. Skład ma opóźnienie przez pasażera, który twierdził, że ma bombę.
Pociąg utknął w nocy na stacji Nowy Dwór Mazowiecki. Jeden z pasażerów awanturował się i stwierdził, że ma bombę i ją zdetonuje. Jak podaje portal RMF24.pl, 40-letni mężczyzna został zatrzymany, a pasażerowie ewakuowani do hali sportowej. Skład przeszukano, ale bomby nie znaleziono. Pociąg ruszył w dalszą trasę około godziny 6 rano i ma ok. 5 godzin opóźnienia. Sprawcy alarmu grozi nawet kara więzienia.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.