Głosowanie w wyborach samorządowych trwa od godz. 8.00. Frekwencja to tylko 4,43%. Przed lokalami jednak ktoś rozrzucił ulotki wyborcze.
W wyborach samorządowych po raz pierwszy głosujemy od godz. 8.00, ale za to do 22.00. W Kołobrzegu ten obowiązek spoczywa na ponad 37 tysiącach mieszkańców. Do godz. 10.00 do urn pofatygowało się nieco ponad 1600 osób. Głosowanie odbywa się w 24 lokalach wyborczych, z tego jedne jest obwodem zamkniętym, a drugi zlokalizowany jest w szpitalu.
Z naszych informacji wynika, że głosowanie przebiega spokojnie. W godzinach popołudniowych do urn wybrała się już większa ilość mieszkańców. W lokalach wyborczych zaczęły robić się kolejki. Mało tego, w urnach zaczyna brakować miejsca na karty. Każdy dostaje aż 4 karty do głosowania, gdzie wybiera konkretnych kandydatów. Na każdej karcie można oddać tylko jeden głos. W dwóch obwodowych komisjach badania ankietowe przeprowadza TNS OBOP.
Nie obyło się jednak bez naruszenia ciszy wyborczej. Nieznane osoby rozrzuciły przed kilkunastoma lokalami wyborczymi ulotki, w których wzywa się do niegłosowania na danego kandydata do Rady Miasta. Co ciekawe, do tej pory nikt tych materiałów nie usunął, a czytają je wyborcy. Z ciekawości.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.