Overcast Clouds

6°C

Kołobrzeg

24 kwietnia 2024    |    Imieniny: Aleks, Grzegorz, Aleksander
24 kwietnia 2024    
    Imieniny: Aleks, Grzegorz, Aleksander

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

Jazda na sesji: Kijowski, pijar, zioła i głupoty do głowy [video]Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta, radni Platformy Obywatelskiej przedstawili projekt uchwały w sprawie apelu do rzadu o zmianę wysokości kryteriów dochodowych przy korzystaniu ze środków z Funduszu Alimentacyjnego.


Projekt autorstwa radnych PO przedstawiła Karolina Szarłata-Woźniak. Chodzi o to, że od 1 stycznia wzrosło najniższe wynagrodzenie, ale kryteria dochodowe dotyczące osób korzystających z Funduszu Alimentacyjnego już nie. Jak argumentowała radna, taka sytuacja może spowodować, że 88 dzieci utraci w przyszłości takie świadczenie.

O dziwo, ten projekt uchwały wywołał dyskusję. I to nie byle jaką. Radny Marek Młynarczyk stwierdził, że jest zdziwiony uchwałą, która zwraca uwagę wszystkim organom państwa: parlamentowi i prezydentowi RP. - My w Kołobrzegu wiemy lepiej, jak rozwiązać problem, który dotyczy nie tylko Kołobrzegu, ale i całej Polski. Ja myślę, że jeżeli Platforma Obywatelska przez minione 8 lat rządząc w kraju mogła zabezpieczyć wszelkie podwyżki jakie będą w przyszłości i przygotować takie ustawy, żeby one zabezpieczały wszystkie dzieci w Polsce. Dzisiaj zaczyna się robić trochę porządku z tymi ludźmi, którzy nie płacą alimentów, przygotowuje się pewne przepisy i sądzę, że Rada Ministrów obecnego rządu Prawa i Sprawiedliwości spokojnie zabezpieczy interes wszystkich tych osób - mówi radny. Zarzucił, że gdy rządziła Platforma, a problem alimentów w Polsce leżał odłogiem, radni PO palcem nie kiwnęli, aby ten problem zmieniać. Na ten zarzut radni PO nie odpowiedzieli. Stwierdzili jedynie, że takie jest uprawnienie Rady Miasta. Radna Szarłata-Woźniak, stwierdziła, że być może radny Młynarczyk jest zabezpieczony finansowo i jest mu dobrze. No i się zaczęło.

Marek Młynarczyk: Jest mi niezmiernie przykro, że przez 8 lat nie widzieliście tego problemu. Jest mi niezmiernie przykro, że wspieracie pana Kijowskiego tutaj prezentując go, pierwszego alimenciarza polskiego. Jest mi niezmiernie przykro, że nie widzicie tego problemu, mając władzę. Jest mi niezmiernie przykro, że dopiero dzisiaj macie odwagę upominać się o tych, którzy nie otrzymują alimentów, bo dzisiaj łatwo jest kogoś pouczać, ale jak mieliście władzę, nie zrobiliście w tej sprawie nic. Więc proszę nie mówić mi, że ja nie dbam o tych ludzi. A po drugie, pani radna, ja pracuję na siebie, ja zarabiam na siebie, ja nie jestem na utrzymaniu mieszkańców, nie jestem na utrzymaniu z budżetu miasta. Więc proszę mnie nie pouczać w tej kwestii, bo jeżeli mówimy o przyzwoitości, to proszę najpierw popatrzeć na siebie.

Karolina Szarłata-Woźniak: Panie radny Młynarczyk, ja polecam dać panu sobie trochę na wstrzymanie, można się też wspomóc lekami ziołowymi, naprawdę skutecznie działają. I ja wypraszam sobie, żeby pan mi wypominał kogo ja reprezentuję i przypisywać mnie do jakiejkolwiek formacji, grup czy ruchów społecznych. Ja wiem, kogo ja reprezentuję. Reprezentuję tutaj mieszkańców i grupę radnych, którzy popierają akcję "Alimenty to nie prezenty". Apeluję do pana i proszę pana, grzecznie pana proszę, żeby zapoznał się pan z problemem, z jakim borykają się matki, które korzystają z Funduszu Alimentacyjnego przez nieodpowiedzialnych drogich współmałżonków. (...) Proszę mi nie przypinać żadnej broszki, czy jestem fanką Kijowskiego czy nie jestem. Na żadnym takim spotkaniu nie byłam, ale proszę merytorycznie i rzetelnie podejść do sprawy.

Izabela Zielińska: Kto reprezentuj pana Kijowskiego. Jest pan w stanie powiedzieć, bo pan wskazał tutaj na nasz klub. Proszę odpowiedzieć. (...)

Marek Młynarczyk: Wkłada pani w moje usta rzeczy, których nie powiedziałem. Po pierwsze, czy usłyszała pani ode mnie kiedykolwiek, że jestem przeciwny, żeby była dobra ściągalność tych, którzy są zobowiązani płacić alimenty. Czy kiedykolwiek moje wypowiedzi, moja postawa, moja praca wspierały tych, którzy są dłużnikami, żebym chronił ich, żebym dbał o nich, żeby oni nie płacili. Kiedykolwiek wypowiedziałem się w ten sposób? Więc jakim prawem, pytam się, jakim prawem pani mówi o tym, że ja działam na niekorzyść tych dzieci. Jakim prawem, pytam się! Skąd pani to bierze!? Jakie głupoty pani do głowy przychodzą! Pytam się tylko, dlaczego przez 8 lat pani nie była tak aktywna. Teraz, jak nie macie władzy w rządzie, to nagle żeście sobie przypomnieli, że trzeba walczyć o dzieci. A gdzie byliście do tej pory? (...) Pani robi sobie pijar. Ja jestem obrońcą dzieci, a pani nie weźmie sobie sinckersa i nie gwiazdorzy. Odpowiem pani na pytanie. Kto przyniósł ulotki radnym do korespondencji radnego z zawiadomieniem, że tutaj na tej sali odbędzie się spotkanie z panem Kijowskim? Ja nie życzę sobie, żeby do mojej skrzynki... Ja nie mówię, że to pani, tylko kto przyniósł! Pytam się: kto wrzuca do skrzynek radnemu korespondencję, a nie zaproszenie na spotkanie z alimenciarzem. Ja sobie nie życzę takich ulotek. A ktoś to zrobił. Pytam się, kto? Na tym spotkaniu pani była, bo ja nie. Bo ja nie popieram tego gościa. Popiera go pani? To niech pani powie tym dzieciom, że pani popiera takich ludzi ja ten gość. Takiego gościa trzeba eliminować.

Zirytowany przewodniczący Rady Miasta Ryszard Szufel, zwrócił radnemu Młynarczykowi uwagę co do tematu jego wypowiedzi, który nie dotyczy projektu uchwały. Młynarczyk się z nim nie zgodził. Radna Izabela Zielińska zaprzeczyła jakoby organizowała spotkanie z Mateuszem Kijowskim. Owszem, spotkanie organizowała Izabela Zielińska, ale inna - w Kołobrzegu są dwie osoby o tym samym imieniu i nazwisku. Zielińska zaprzeczyła, jakoby Młynarczykowi wkładała ulotki z Kijowskim.

Rada projekt uchwały przyjęła. Całość dyskusji można oglądać od czasu: 4:48:30.



reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama