Informację z tytułu podały piątkowe "Fakty". Dziennikarze nie dodali jednak, że w Kołobrzegu, w przeciwieństwie do Poznania czy Wrocławia, po prostu nie będzie miejskiej zabawy sylwestrowej.
"Fakty" pokazały, że wiele miast rezygnuje z pokazu fajerwerków, oszczędzając pieniądze i stres, jaki w tym czasie przeżywają zwierzęta, narażone na ogromny huk petard. Warto zaznaczyć, że w Kołobrzegu nie tyle nie ma pokazu fajerwerków, co nie ma miejskiego sylwestra, co nie znaczy, że tak jak w ubiegłym roku, mieszkańcy nie pojawią się przed ratuszem i fajerwerków nie odpalą. Będzie to jak najbardziej zgodne z prawem. Jak mówi prezydent Janusz Gromek, miasto nie robi miejskiego sylwestra ze względów bezpieczeństwa. W zamian za to, odbył się bezpłatny koncert grupy "Pectus" w bazylice.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.