Od kilku tygodni wiemy o przygotowywaniu zmianach organizacyjnych w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Jedną z nich będzie likwidacja etatu Jacka Kusia.
We wtorek, nowy regulamin organizacyjny MOSiR zatwierdził prezydent Janusz Gromek. Nie dziwi nas to, zwłaszcza, że jak donosi nasze źródło, za takim rozwiązaniem miał lobbować jeden z byłych radnych PDK. Z naszych informacji wynika, że kwestia zmian miała być również uzależniana od poparcia niektórych radnych dla niektórych rozwiązań prezydenta. Ale oficjalnie wszyscy temu zaprzeczają.
- Propozycje zmian regulaminu organizacyjnego Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zostały przestawione prezydentowi przez dyrektora tej jednostki pana Andrzeja Bejnarowicza. Z dokumentu wynika, że MOSiR czekają zmiany - oprócz likwidacji trzech etatów, są przesunięcia zakresów odpowiedzialności oraz szereg przesunięć na stanowiskach. Prezydent zaakceptował przedłożoną propozycję nowego regulaminu, ale nie zajmował się analizą poszczególnych zmian personalnych. Ocenie podlegał cały dokument, a zamiany wprowadzają oszczędności i mają być korzystne dla jednostki - informuje rzecznik prezydenta - Michał Kujaczyński.
- Ze względu na taką a nie inną organizację w jednostce, mieliśmy problemy z zarządzaniem i kontrolą. Wprowadziliśmy rewolucyjne wręcz zmiany organizacyjne, rozbijając jeden wielki dział na dwa. Jeden z nich zajmuje się tylko i wyłącznie obiektami, a drugi dział zajmuje się usługami i sprzedażą. Z tego powodu wynikają zmiany personalne. Zależy nam na zwiększeniu efektywności. Nikogo z zewnątrz nie zatrudniamy. Zlikwidowaliśmy 3 stanowiska pracy, w tym stanowiska specjalisty od pasa technicznego. Te obowiązki zostały delegowane na inne stanowiska - mówi Andrzej Bejnarowicz, dyrektor Miejskiego Ośrodku Sportu i Rekreacji.
A tak sprawę zmian w MOSiR i likwidację swojego etatu komentuje Jacek Kuś: - Próbowano wywierać na mnie naciski w kontekście politycznych decyzji. To jest perfidny atak na mnie i moją rodzinę. Jako pracownik MOSiR nie mam sobie nic do zarzucenia i chcę podziękować moim koleżankom i kolegom za współpracę. Wiele się nauczyłem i mam nadzieję, że to zaprocentuje w przyszłości. Nie ma co biadolić. Pozdrawiam pana prezydenta. Zdrowie jest najważniejsze i tego życzę - komentuje Kuś.
Jacek Kuś jest byłym radnym Rady Miasta, szefem powiatowych struktur SLD w Kołobrzegu. Od początku towarzyszy inicjatywie związanej z Porozumieniem Dla Kołobrzegu, a następnie PDK Wioletty Dymeckiej, które jest w opozycji do Janusza Gromka i Platformy Obywatelskiej.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.