Rząd wstrzymuje plany budowy drogi ekspresowej S6 do Gdańska. Powstaną tylko te inwestycje, które zaplanowano w graniach województwa zachodniopomorskiego.
Budowa całej drogi S6 była obietnicą wyborczą Prawa i Sprawiedliwości, choć już w kampanii wyborczej pojawiały się obawy, że zmiana rządu spowoduje odstąpienie od tej inwestycji, bo dla PiS ważniejsza jest droga krajowa nr 11. Na szczęście, rząd PO przystąpił do realizacji drogi S6 od strony województwa zachodniopomorskiego.
Teraz bowiem okazuje się, że budowa drogi S6 po stronie województwa pomorskiego nie zacznie się w tym dziesięcioleciu, co potwierdził w rozmowie z "Radiem Gdańsk" Kazimierz Smoliński, wiceminister infrastruktury i budownictwa. Nie wiadomo też, kiedy druga część drogi ekspresowej miałaby powstać. Jak mówił polityk PiS, zapewne po 2020 roku. Oznacza to, że na razie nie będziemy mieli dogodne połączenia ekspresowego w kierunku autostrady A1. Zamiast tego, środki znalazły się chociażby na budowę drogi ekspresowej S17 Warszawa-Lublin...
W tej sprawie głos zabrał kołobrzeski parlamentarzysta, Marek Hok, który w związku z planami ministerstwa wystosował pismo do premier Beaty Szydło.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.