Trudno to sobie wyobrazić, ale jednak. W tym roku najlepiej nad morzem sprzedawały się poduszki w kształcie kupy. Chodzi o emotikonę wyobrażającą kupę.
Cena - od 15 do nawet 30 złotych. Dostępność - powszechna, bo i zainteresowanie duże. Jak mówią sprzedawcy, dzieciaki oszalały na punkcie... kup. - Mamo, kup mi kupę - recytuje z pamięci jeden ze sprzedawców. I dodaje: - Jest popyt, jest towar. Na szczęście nie śmierdzą - śmieje się pan Grzegorz. Kiedyś kupowano muszelki i bursztynki, teraz znad morza do domu przywozi się kupę.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.