Tomasz Tamborski pyta na swoim profilu na Facebooku mieszkańców o ich doświadczenia w Wydziale Komunikacji. Może warto pomóc staroście? Piszcie.
"Ile staliście w kolejce, a ile osób było przed Wami? Ile okienek obsługiwało mieszkańców? Czy zdarzyło się, że przyszliście i już nie było numerków i która to była godzina? Wasze spostrzeżenia i zastrzeżenia?" - pyta Tomasz Tamborski mieszkańców. Warto mu w tym pomóc.
Z naszej informacji wynika, że w sprawie funkcjonowania Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego zebrał się też Zarząd Powiatu. Sprawa nie jest łatwa. Sprawdziliśmy. W starostwach w Białogardzie czy w Szczecinku również tworzą się kolejki. Czy można temu zaradzić w Kołobrzegu? Być może rozwiązaniem jest zwiększenie obsady personalnej w procesie samej rejestracji pojazdów. Obecnie, tych okienek jest czynnych zbyt mało. Zwłaszcza w sezonie to nieporozumienie. Zdaniem Zarządu Powiatu, trzeba również poprawić obsługę klienta. Siedzenie na schodach, gdy w pomieszczeniach wydziału nie ma miejsca, sprowadza nas do poziomu Indii. Piętro niżej jest korytarz, w którym może powstać część sali obsługi, mogą pojawić się krzesła, dwa stoliki do wypełniania dokumentów, miejsce zabaw dla dzieci, gdyż wiele osób przychodzi z dziećmi, bo nie ma co z nimi zrobić. Czas oczekiwania umiliłby zwykły telewizor. Niezbędny jest również system kolejkowy, który będzie informował o postępie obsługi klienta, czym również zamierza zająć się Starostwo Powiatowe.
Co wy myślicie o potrzebach zmian w Wydziale Komunikacji?
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.