Trwają nocne obrady Rady Miasta. Radni zajęli się m.in. sprawą opłat za parkingi w soboty. Naczelny Sąd Administracyjny uznał takie praktyki nielegalne, ale prezydent chciał, żeby stosować je do końca sierpnia...
O tej sprawie pisaliśmy już kilkukrotnie. Pomimo, że NSA stwierdził, że gmina nie ma prawa pobierać opłaty w strefach płatnego parkowania, to prezydent przygotował projekt uchwały, który pozwalał na pobór opłat do końca sierpnia. Jak można było usłyszeć tłumaczenie rzecznika prezydenta, władzom miasta chodziło o to, żeby turyści i mieszkańcy nie pogubili się w tym, czy w soboty płacić czy nie w środku miesiąca. To absurdalne - delikatnie mówiąc, tłumaczenie, spowodowało, że sprawą zajęli się radni już na etapie komisji.
Na sesji, za mieszkańcami nie wstawił się radny Artur Dąbkowski. Cieszył się, że nie będzie trzeba płacić od września, a ważniejsze od spraw obywateli, było dla niego pochwalenie się szalikiem po wygranym meczu Polski z Ukrainą. Klub PO zapowiedział, że będzie głosować za uchwałą prezydenta. Klub PDK Dymeckiej zadeklarował, że poprze projekt uchwały prezydenta, ale z poprawką Komisji Komunalnej, stanowiącej, że uchwała będzie obowiązywać w ciągu 14 dni od opublikowania w Dzienniku Urzędowym Województwa Zachodniopomorskiego. Klub PDK Bieńkowskiego i Kalinowskiego nie zadeklarował poparcia poprawki, radni mieli głosować według własnego uznania.
W dyskusji, w interesie obywateli opowiedzieli się: Dariusz Zawadzki, Sławomir Kargul, Ireneusz Zarzycki, Wioletta Dymecka i Jacek Kalinowski. Rada Karolina Szarłata-Woźniak apelowała o to, aby po prostu w sobotę kierowców nie karać. Wtórowała jej radna Zielińska, ale krytykowała radnego Zarzyckiego, że przecież Rada Miasta wydłużając termin obowiązywania przepsiów de facto podważonych przez NSA, prawa nie łamie. Ireneusz Zarzycki zwrócił uwagę, że projekt uchwały wyznacza nic innego jak legalne obchodzenie prawa w majestacie przewagi wiedzy urzędników i radnych nad zwykłym obywatelem. - Nie mogę się na to zgodzić - stwierdził Zarzycki. A przeciwko twierdzeniom Zarzyckiego opowiedziała się radna Aneta Cieślicka wskazując, że prawa nikt nie łamie, uchwała obowiązuje i zostanie opublikowana, bo jest zgodna z obowiązującym prawem. Tyle, że pobierane w ten sposób pieniądze byłyby zarabiane bez podstawy prawnej przez jakieś dwa tygodnie. - Nie bądźmy świętsi od najświętszych - argumentował radny Cezary Kalinowski, wskazując, że przecież trzeba dbać o budżet. Szkoda, że ten głos rozsądku nie pojawił się w momencie dyskusji nad bezpłatnym molem i darmowymi toaletami dla turystów.
Radni nie okazali się jednak chytrzy kosztem obywateli. Oczywiście, gdyby nie dzisiejsza zmiana uchwały, jej uchylenia musiałby dokonać ktoś, kto zaskarżyłby ją w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Radni postanowili jednak nie ośmieszać się i najpóźniej w połowie sierpnia parkowanie w Kołobrzegu będzie bezpłatne. Nie zmienia to jednak sytuacji, że wobec braku legitymacji Rady Miasta do wcześniejszego ustalenia poboru opłat w strefach płatnego parkowania, co orzekł swoim wyrokiem NSA, można próbować podważać opłaty dodatkowe wystawiane w soboty przez pracowników Stref Płatnego Parkowania. Tego już dziś na sesji radni zauważyć nie mieli okazji...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.