Po godzinie 9 otrzymaliśmy informację od jednej z naszych Czytelniczek, że płonie Miejska Energetyka Cieplna. Na wysokości MEC unosiły się kłęby dymu.
Dym nie z ogromnego komina ale jakby z hali MEC był widoczny nad całym miastem, przysłaniając wysoki gmach dawnego sanatorium. Trwało to około 10 minut, po czym zadymienie znikło. O pożarze nic nie wiedzieli ani strażacy, a tym bardziej takiej sytuacji zaprzeczyli pracownicy energetyki. Jest wysoce prawdopodobne, że paliło się coś na terenie PKP, ale kolejarze zaprzeczyli.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.