Na dorocznym balu we "Fregacie", bawili się członkowie i sympatycy Polskiego Stronnictwa Ludowego. Spotkanie było także okazją do rozmów i dyskusji o charakterze społeczno-politycznym.
- Ostatni rok pokazał, że nie był dla nas zbyt łaskawy, mimo wszelakich starań i okazywania troski dla obywateli i dla państwa, nie udało nam się pozyskać zaufania od wyborców. Musimy włożyć wiele starań i wysiłku, aby pokazać, że warto nam zaufać. Musimy stworzyć silne struktury, a tak naprawdę je odbudować. Polskie Stronnictwo to głos rozsądku, a rozsądek podpowiada, że należy zwrócić uwagę na stare przysłowia: zgoda buduje, niezgoda rujnuje. Musimy być odważni, szczególnie w tych niepewnych czasach, gdy władzę przejęli ludzie, którzy pod hasłem naprawy państwa narażają nas na utratę wiarygodności na scenie politycznej - mówiła szefowa powiatowych struktur PSL - Helena Rudzis-Gruchała.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.