Centralne Biuro Śledcze przeprowadziło akcję wymierzoną w handel dopalaczami. Skontrolowano kilka miejsc w Kołobrzegu, gdzie taka działalność jest prowadzona.
Głównym punktem uderzenia był sklepik przy ulicy Koszalińskiej. Funkcjonariusze się nie zawiedli i znaleźli substancje, które teraz będą musiały zostać sprawdzone pod kątem zawartości elementów szkodliwych i zakazanych. Sprawa jest rozwojowa. Na razie, jak widać, państwo nie radzi sobie z handlarzami substancji do kolekcjonowania, a podatnicy wykładają kolejne pieniądze na leczenie i ratowanie osób, które chciały spróbować na przykład "Mocarza". Nie odstraszają kary finansowe, nie przeszkadzają kontrole różnych służb.
Fot. archiwum
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.