Jest już niemal pewne, że Czesław Hoc nie będzie ministrem zdrowia. Na giełdzie nazwisk pojawia się Stanisław Karczewski. Hoc miałby iść do europarlamentu.
Po wizycie w Kołobrzegu Beaty Szydło, a także po spotkaniach Czesława Hoca z Jarosławem Kaczyńskim, mówiło się o tym, że kołobrzeski parlamentarzysta z Prawa i Sprawiedliwości zostanie ministrem zdrowia. Samo Hoc niespecjalnie komentował te doniesienia, ale widać było, że zarządzania polską służbą zdrowia raczej się nie spieszy. Po tym, jaki PiS wygrało wybory, może też zapomnieć o funkcji przewodniczącego sejmowej Komisji Zdrowia, gdyż ta funkcja przypadnie posłowi opozycji.
Dziś media wskazują, że ministrem zdrowia może być Stanisław Karczewski, do niedawna wicemarszałek senatu. Ostatnia giełda wskazywała natomiast, że resortem tym miałby kierować Konstanty Radziwiłł. Tymczasem klaruje się inny scenariusz. Prawo i Sprawiedliwość, co wysoce prawdopodobne, utworzy resort rybołówstwa. Podczas ostatnich rządów PiS funkcjonowało Ministerstwo Gospodarki Morskiej, którym kierował Marek Gróbarczyk, polityk, podobnie jak Hoc, cieszący się zaufaniem Jarosława Kaczyńskiego. Jeśli to on obejmie tekę ministra, zwolni miejsce w europarlamencie. Osobą, która po Gróbarczyku zdobyła najwięcej głosów w wyborach do Parlamentu Europejskiego, jest właśnie Czesław Hoc. Czy jednak taki scenariusz zostanie zrealizowany? Nie wiemy. Chcieliśmy zapytać o to samego zainteresowanego, ale nie udało nam się z nim połączyć.
Gdyby poseł Hoc został europarlamentarzystą, jego miejsce w sejmie zająłby Stefan Strzałkowski z Białogardu.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.