Były dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu nie składa broni. Zaskarżył do sądu uchwałę Zarządu Powiatu o powołaniu komisji konkursowej na stanowisko dyrektora muzeum.

Paweł Pawłowski zaczął kwestionować uchwałę Zarządu Powiatu o powołaniu Komisji Konkursowej w momencie, gdy stanął do konkursu i go przegrał. Najpierw w gazecie wylał żale na nowego dyrektora, następnie wezwał Zarząd Powiatu do usunięcia naruszenia prawa. Zarząd Powiatu uznał, że prawa nie złamał i odmówił cofnięcia swojej decyzji w sprawie powołania komisji konkursowej, a tym samym powołania Aleksandra Ostasza na dyrektora. W międzyczasie, część radnych Rady Powiatu, przy naruszeniu prawa, próbowała rozpatrywać skargę fikcyjnej osoby, dr hab. emerytowanej sędzi, która, jak się później okazało, nie istnieje. Do sprawy zaangażowanie nadzór wojewody zachodniopomorskiego, który jednak decyzji Zarządu Powiatu nie wzruszył.

W sprawie kwestionowanej uchwały, Pawłowski wystąpił ze skargą do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie. W swoim postanowieniu, sąd skargę oddalił stwierdzając, że przedmiotowa czynność Zarządu Powiatu "nie podlega zaskarżeniu do sądu administracyjnego". Sąd wskazał, że co najwyżej kontroli podlega uchwała o powołaniu dyrektora muzeum i to po uprzednim wyczerpaniu stosownej procedury prawnej. W związku z powyższym, sąd odrzucił skargę jako niedopuszczalną. Na postanowienie można wnieść skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.