Po czwartkowej konferencji Porozumienia Dla Kołobrzegu, niektórzy w Urzędzie Miasta się zdumieli. Zdaniem radnego Dąbkowskiego, ktoś znowu pokazał, kto tutaj rządzi.
Ostatnia polityka Porozumienia Dla Kołobrzegu dla wielu osób jest niezrozumiała. Ludzie, którzy mówią, że chcą współpracować w rządzeniu miastem, nie potrafią rozmawiać lub nie chcą rozmawiać z osobami, z którymi ta współpraca ma się układać. Radnemu Dąbkowskiemu przypomina to dowcip z dobrym zięciem i teściową. - Zięć robi wszystko, żeby teściowej dogodzić, stara się, pomaga, robi zakupy, wozi ją, jeździ, itd. I ona mówi: ja mam takiego cudownego zięcia, ale kurczę, strasznie go tak naprawdę w duchu nienawidzę...
Natomiast Jacek Woźniak opowiada o kulisach negocjacji z PDK i o tym, jak ma wyglądać współpraca. Więcej w materiale video.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.