Jak to się dzieje, że dziecko, choć pilnowane, potrafi wyparować szybciej, niż na nie patrzymy? To właściwość dzieci, a gdy jeszcze ktoś się zagapi...
W okresie wakacyjnym, nad morzem, gdy jest dużo innych dzieci, łatwo swoją pociechę stracić z oczu. Gdy nieco oddali się z miejsca, w którym się znajdujemy, może mieć problem z powrotem. I wtedy zaczyna się akcja poszukiwawcza. Tak było dziś przy ul. Obrońców Westerplatte. Mały chłopczyk zawieruszył się tacie, ale zainteresowali się nim przechodzi i poinformowali patrol policji. Jego tata zgłosił się do drugiego patrolu i w ten sposób bardzo szybko obydwoje się znaleźli. Dziecko nie narzekało na oczekiwanie, bo mogło pobawić się... w radiowozie.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.