Radny Dariusz Zawadzki ripostuje na opinię prawnika Rady Miasta w temacie diet radnych. Jak wskazuje, większość rady to emeryci i bez zajęcia...
Według mecenas Agnieszki Orczyńskiej, projekt grupy radnych jest niezgodny z obowiązującym prawem oraz wyrokami: Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Sądu Najwyższego. Chodzi o wysokość diety. Nie może ona wynosić 1 zł, gdyż jest rekompensatą dla radnych za utracone zarobki. W związku z powyższym, uchwała została zaopiniowana negatywnie.
Jak mówi Dariusz Zawadzki, przekazał to stanowisko swojemu prawnikowi. - Chyba się nie rozumiemy. Ktoś nie zauważył, że i tak większość radnych to emeryci lub osoby, które formalnie nie pracują - mówi radny PO. W tej sprawie wystosował pismo do przewodniczącej Rady Miasta - Wioletty Dymeckiej.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.