Projektem zrealizowanym z budżetu obywatelskiego pod nazwą "Ptasi Bufet" już się zajmowaliśmy. Zadanie to kosztowało 26 tysięcy. Specjalne karmniki, z których można otrzymać bezpłatnie karmę dla ptaków, działają od 15 listopada do 15 marca w godz. 8-17 i wydają do 16 porcji na godzinę. Tak wynika z informacji zamieszczonych na urządzeniach. W 2021 roku sprawdzaliśmy, czy zimą urządzenia działają i stwierdziliśmy, że nie tylko nie działały, ale również nie było tam dosypywanej karmy (przeczytaj).
W 2022 roku czytelnicy również pisali do nas w sprawie "Ptasiego Bufetu", skarżąc się, że nie ma w nim karmy. Sprawdziliśmy i z tymi oskarżeniami, przynajmniej w tych punktach, gdzie byliśmy, nie możemy się zgodzić. Choć karmy tam faktycznie nie było, to widać było, że została zużyta, o czym świadczyły resztki w samym urządzenia, a także to, co wypadło z podajnika i leżało na ziemi. Gdy rozmawialiśmy z osobami, które widziały, jak ludzie pobierają karmę, np. przy Kamiennym Szańcu, to wynika z tego, że jedni rozsypują ją wokół "Ptasiego Bufetu" na śniegu, a inni kręcą bez sensu, wysypując jedzenie. Jak mówi Michał Kujaczyński, rzecznik prasowy prezydenta, karma wsypywana jest podczas mrozów. Obecnie, gdy nie ma zimy, ptaki nie są dokarmiane. Doszło także do uszkodzenia jednego karmnika, a drugi został naprawiony i już działa.
Czy "Ptasi Bufet" tej zimy działał?

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.