Overcast Clouds

10°C

Kołobrzeg

28 marca 2024    |    Imieniny: Aniela, Sykstus, Joanna
28 marca 2024    
    Imieniny: Aniela, Sykstus, Joanna

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

działka charzyno

Zgodnie z deklaracją naszej redakcji, postanowiliśmy sprawdzić, czy zgodnie z sugestiami w audycji śledczej w TVP1, starosta Tomasz Tamborski złożył nieprawdziwe oświadczenie majątkowe w części dotyczącej działki w miejscowości Charzyno i jej zaniżonej wartości. W piątek udało nam się jedynie otrzymać komentarz rzeczniczki starosty o tym, że ani wojewoda zachodniopomorski, ani naczelnik Urzędu Skarbowego nie wnieśli zastrzeżeń do tego oświadczenia (przeczytaj).

Pojechaliśmy do Charzyna, w miejsce, gdzie dziennikarz TVP dzwonił na numer podany na banerze. Bez trudu odnaleźliśmy folię zawieszoną na wbitych słupkach na jednej z nieruchomości. Tak jak dziennikarz TVP, zadzwoniliśmy na podany tam numer, ale zanim to zrobiliśmy, przeczytaliśmy dokładnie, co jest napisane na banerze. Otóż jest tam podana dokładna lokalizacja tego, co jest przeznaczone na sprzedaż. Działki są zaznaczone kolorem czerwonym, jest też podany ich numer. Sprawdzamy w wypisie z rejestru gruntów. Nie ma tam działki Tomasza Tamborskiego. Postanowiliśmy jednak sprawdzić. Okazało się, że dodzwoniliśmy się do firmy „Denar Nieruchomości Kołobrzeg”. Nie bawiliśmy się jednak w żadne prowokacje, tylko się przedstawiliśmy i zapytaliśmy, po pierwsze, które działki są na sprzedaż i czy działka o numerze 100/2 także. Otrzymaliśmy odpowiedź negatywną. Zapytaliśmy więc, czy którakolwiek z działek na sprzedaż należy do Tomasza Tamborskiego. Otrzymaliśmy odpowiedź, że żadna. Upewniliśmy się, że działki na sprzedaż to działki budowlane: tak, są to działki pod zabudowę. Nasza rozmówczyni była zbulwersowana tym, co zrobił dziennikarz TVP. Jak dodaje, podała dane dotyczące tylko i wyłącznie działek, które ona ma na sprzedaż i tam faktycznie 10 arów terenu przeznaczonego pod zabudowę z wykonanymi formalnościami w ofercie poprzez biuro nieruchomości kosztuje dokładnie 99 tysięcy złotych za 10 arów. Na te działki są wydane warunki zabudowy. Skąd wzięła się cena i czy jest operat szacunkowy tego terenu? Aktualnego nie ma, ale ponieważ na osiedlu Vilpark ceny są po 150 tysięcy, więc takie jest oczekiwanie właściciela działek, które w sprzedaży oferuje biuro nieruchomości.

Postanowiliśmy więc sprawdzić teren starosty: co to za działka i co można na niej zbudować. W tym celu udaliśmy się do Urzędu Gminy Siemyśl. Wójt Marek Dołkowski sprawdził nam, że właściciel działki o danych numerach co roku opłaca podatek rolny. Okazuje się, że jest to działka rolna, obecnie bez planu zagospodarowania przestrzennego. To działka o powierzchni 30 arów. W oświadczeniu majątkowym starosty podana została wartość: 25 tysięcy złotych. Nikt nie potrafił i nie chciał nam oszacować wartości, nawet na potrzeby artykułu. Powód? Jest to zabronione pod karą grzywny.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy samorządowcom można w ogóle stawiać zarzuty, że w swoim oświadczeniu podali zaniżoną wartość nieruchomości. Okazuje się, że nie. Do takiego wniosku doszedł Sąd Okręgowy w Gliwicach – Wydział Zamiejscowy w Rybniku (sygn. akt V.2 Ka 136/15), który w apelacji uniewinnił od zarzutów prezydenta Żor. Sąd doszedł do wniosku, że osoby objęte ustawą o samorządzie gminnym w ogóle nie muszą podawać wartości nieruchomości, gdyż zgodnie z art. 24 h ust. 1 p. 1 ustawy o samorządzie gminnym w oświadczeniu majątkowym ma być podana informacja o nieruchomości, a nie jej wartość. „Pojęcie wartości wprowadza dopiero rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 26.2.2003 roku w sprawie wzorów formularzy, wydane na podstawie art. 24 h ust. 13 ustawy o samorządzie gminnym. Wzór ten został określony w załączniku nr 2 do tego rozporządzenia. Już w tym kontekście budzi wątpliwość w ogóle konieczność podawania wartości nieruchomości, a przy braku jakichkolwiek kryteriów wskazujących, o jaką wartość chodzi – czynienie zarzutu podania nieprawdy co do wartości nieruchomości jest nieuzasadnione”.

Nasi prawnicy wskazują na jeszcze jedną kwestię. Otóż ustawodawca zastrzegł, że nie wolno dokonywać na użytek publiczny (za taki należy uznać oświadczenie majątkowe, którego publikacja daje społeczeństwu funkcję kontrolną), określenia wartości nieruchomości, bez pełnienia funkcji rzeczoznawcy majątkowego (art. 189b ustawy o gospodarce nieruchomościami), pod rygorem grzywny w wysokości 50 tys. zł. Oznacza to, że radni nie mają tytułu do samodzielnej wyceny swoich nieruchomości. Skoro więc ustawodawca nie nakazał podawania wartości nieruchomości, a samorządowcy nie mają uprawnienia do wykonania samodzielnej wyceny, nie mają do tego uprawnienia także inne osoby, w tym dziennikarze. Czym innym bowiem będzie szacowanie wartości nieruchomości, czym innym oferty sprzedaży, a czym innym wartość rynkowa. Teoretycznie, samorządowiec może zamówić sobie wycenę nieruchomości, ale to może kosztować, w zależności od opcji od 500 zł wzwyż. Ale tu pojawia się wyrok sądu i to samorządowiec wybiera opcję informacji: cena zakupu na dzień, operat szacunkowy. Jeśli więc starosta ma pokrycie podanej wartości w posiadanych dokumentach, podał informację zgodną z prawdą.

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama