To był pierwszy wyjazdowy mecz Kotwicy Kołobrzeg. Od samego początku spotkania z Lechem II Poznań Kotwica przystąpiła do działań ofensywnych i już na samym początku miała szansę na bramkę. Sytuację wykorzystał Sebastian Murawski i od 2 minuty goście prowadzili 0:1. Ten wynik nie utrzymał się jednak, gdyż poznaniacy próbowali przejść do ofensywy, ale popełnili błąd. Sytuację wykorzystał Tafara Madembo i od 3 minuty biało niebiescy prowadzili 0:2. Utrata dwóch bramek otrzeźwiła Lecha. Rozpoczęły się ataki na bramkę Oskara Pogorzelca i kilka razy było groźnie. Ale to Kotwica wykorzystała dogodną sytuację i na 0:3 w 29 minucie podwyższył Filip Kozłowski. Gospodarze dalej próbowali szczęścia i to się powiodło. W 41 minucie pierwszą i jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Szymon Pawłowski. Kotwica nie zamierzała czekać na drugą połowę i jeszcze przed zejściem do szatni na 1:4 podwyższył po raz drugi Filip Kozłowski.
W drugiej połowie drużyna Lecha II Poznań wzięła się za odrabianie strat. Niestety, brakowało wykończenia akcji, brakowało szczęścia. Więcej miała go Kotwica. W 83 minucie piątą bramkę dla Kotwicy zdobył Olaf Nowak. W 85 minucie czerwoną kartkę zobaczył Patryk Pytlewski, ale nawet grając w przewadze, gospodarze nie byli w stanie zmienić wyniki i przegrali ostatecznie 1:5.
Kotwica znokautowała rezerwy Lecha Poznań

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.