W fatalnym stylu przegrała Kotwica Kołobrzeg w meczu derbowym z AZS Koszalin. Do tego kiepskie zachowanie kibiców i niemal bójka na boisku...
Derby to święto dla kibiców. Ktoś musi przegrać, a ktoś musi wygrać. Ale nie tym razem. Znacznie osłabiona ostatnimi kontuzjami Kotwica Kołobrzeg, grająca bez Djurica, który już wstawił sobie wybitego zęba, i bez Zabłockiego, musiała postawić na Teda Scotta, co nie było - jak się okazało, najlepszym rozwiązaniem. Gdyby nie postawa Darrella Harrisa, skompromitowalibyśmy się do reszty. Zresztą, za ten mecz i postawę zespołu na konferencji prasowej przeprosił trener Dariusz Szczubiał.
W tym meczu źle układało się Czarodziejom od samego początku. Już po kilku pierwszych koszach koszalinianie zaczęli uciekać nam z punktami. Było zbyt dużo rzutów za trzy punkty, w dodatku niecielnych. Tak prezentował się cały mecz- straciliśmy naprawdę wiele możliwości. W dodatku defensywa pozostawała wiele do życzenia. Zawodnicy AZS-u robili na boisku co chcieli. W niektórych sytuacjach po prostu podbierali nam piłkę, a zawodnicy Kotwicy nawet na to nie reagowali.
To był mecz, w którym wyzwalało się wiele emocji. Fatalnie zachowywali się kołobrzescy kibice, którzy nie znieśli ciśnienia i zaczęli wyzywać kibiców z Koszalina. Na nic zdawały się prośby Piotra Szczepaniaka o kulturalny doping. Taka sytuacja ma miejsce już nie po raz pierwszy. Za to do nieporozumienia doszło w drugiej połowie i gdyby nie stanowcza reakcja sędziów, doszłoby do przepychanek na boisku pomiędzy zawodnikami obu drużyn. Niestety, gra nam nie wychodziła, a proste straty piłek i odbijanie się piłki od obręczy deprymowało niesłychanie. Tym bardziej, że to były nie tylko derby: to był ważny mecz, a jego wynik może mieć poważne konsekwencje.
Po ostatnim wygranym meczu w Starogardzie, wydawało się, że to będzie wyrównany mecz. Ale tym razem to koszalinianie naprawili swoje błędy po porażce w Zielonej Górze i zostawili Kotwicę na sportowym kacu. W Konsekwencji Czarodzieje spadli na przedostatnie miejsce w tabeli. A teraz w sobotę czeka ich wcale nie łatwy, a po dzisiejszym występie wręcz trudny mecz z Zastalem Zieloną Górą.
KOTWICA KOŁOBRZEG - AZS Koszalin 74-93
20:23, 20:29, 22:25, 22:16
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.