4:2 na własnym boisku pokonała Bałtyk Gdynia drużyna Kotwicy Kołobrzeg. Obecnie, walczymy o jak najwyższą lokatę w tabeli i gramy z coraz to silniejszymi drużynami. Po ostatnim przegranym meczu z Radunią Stężyca, nastroje były bojowe. Wygraliśmy, ale pod koniec było groźnie
Goście od 24 minuty grali w osłabieniu, gdy czerwoną kartkę zobaczył zawodnik Bałtyku. Kotwica od samego początku przeważała na boisku, ale nie potrafiliśmy wykorzystać przewagi. Worek bramek rozwiązał się w drugiej połowie. Pierwszego gola już w 46 minucie dla Kotwicy zdobył Dawid Retlewski, a już 5 minut później bramkarza gości pokonał Dawid Wolny. Wydawało się, że trzecia bramka przypieczętuje nasze zwycięstwo, gdy w 68 minucie na 3:0 podwyższył Retlewski, ale tak nie było. Po faulu w polu karnym, sędzia podyktował rzut karny dla Bałtyku. Szansę wykorzystał 75 minucie Sebastian Bartlewski, który chwilę później zmienił wynik na 3:2, po samodzielnym rajdzie w kierunku bramki Kotwicy. Zaczęliśmy popełniać błędy, a atmosfera na boisku zrobiła się nerwowa. Goście przeprowadzili kilka groźnych akcji, ale biało-niebieskim udało się powrócić do swojego rytmu i 91 minucie swoją trzecią bramkę zdobył w tym meczu Retlewski. Dzięki zdobytym trzem punktom, Kotwica awansowała na 5 miejsce w tabeli z kompletem 51 punktów.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.