Po podejmowanych w ostatnim okresie decyzjach naszych samorządowych organów (przypomnijmy, że prezydent Kołobrzegu przeznaczył na koszykarski klub 550 tys. zł oraz starosta kołobrzeski 50 tys. zł), zaczyna się klarować suma, jaką można będzie przeznaczyć w tym roku na dokończenie obecnego sezonu rozgrywkowego, a następnie skonstruowanie drużyny na sezon 2018/19. Trzeba dodać, iż Gmina Kołobrzeg przeznaczyła też osobne pieniądze na młodzież (60 tys. zł na działania merytoryczne i 50 tys. na wynajęcie kołobrzeskich hal, w tym w szkołach, w których zajęcia z młodzieżą się odbywają). Kwota na działania merytoryczne obejmuje wszelkie koszty związane funkcjonowaniem sekcji młodzieżowej; od opłat licencyjnych (rocznie ok. 8 tys. zł), przez koszty wyjazdów na mecze (jeden wyjazd do Szczecina, to ok. 800-1000zł), opłaty sędziów i opieki medycznej („mecz u siebie” ok. 500-600 zł), zakup sprzętu (m.in. piłki ok. 150 zł szt.), do kosztów opieki trenerskiej. Oczywiście klub pozyskuje środki dzięki swoim działaniom, jednak gdyby nie pomoc wielu rodziców dzieciaków zapalonych do koszykówki, funkcjonowanie „małych” zespołów nie byłoby możliwe. Warto tu nadmienić, że problem ten dostrzegł też nasz sponsor tytularny i w liście intencyjnym ujął możliwość przeznaczenia pewnej kwoty na działania tych grup. Możliwe więc, że niedługo i drużyny młodzieżowe uczestniczące w rozgrywkach okręgowych dodadzą do nazwy tytuł „Energa”. Świadczy to o życzliwym postrzeganiu działań skierowanych na sportową edukację młodzieży w naszym regionie, a przede wszystkim spójne jest to z prowadzoną już od pewnego czasu przez Energę, we współpracy ze Szkolnymi Związkami Sportowymi, ogólnopolską akcją rozwoju koszykówki dziecięcej i młodzieżowej, pn. „Energa Cup”.
Wracając do „dorosłej” koszykówki, wspomniany „list intencyjny”, jest dużą szansą na pomoc Energi w dalszym funkcjonowaniu na krajowym szczeblu centralnych rozgrywek zespołu z Kołobrzegu. Możliwość współpracy z Grupą Energa, umożliwiłaby uzupełnienie klubowego budżetu i przy dalszym życzliwym spojrzeniu kilkunastu kołobrzeskich przedsiębiorców, którzy w najtrudniejszych momentach nie pozwolili na finansowe zatopienie Kotwicy, dałaby trochę radości kołobrzeskim fanom koszykówki. Wspominając o kołobrzeżanach (choć nie tylko), wspomagających klub, chcemy im serdecznie podziękować , na razie bezimiennie, bowiem nie uzyskaliśmy jeszcze ich zgody na publiczne wymienianie w przestrzeniach medialnych. Wierzymy też, że nasze działania również nadal będą przynosiły pewne profity i dalej będą uzupełniać klubowy budżet.
Powyższa informacja może stać się przyczynkiem do otwartej dyskusji w sprawach klubu i to nie tylko wśród jego członków. Może warto będzie się pokusić o krótką analizę wydatków ponoszonych na sekcję seniorów, oczywiście jeśli będzie takie zapotrzebowanie przeglądających strony Energi Kotwicy, bądź odwiedzających portale, w których dzięki uprzejmości ich właścicieli, umieszczane są informacje o naszym klubie.

Fot. Edward Stępień