Light rain

4°C

Kołobrzeg

20 kwietnia 2024    |    Imieniny: Agnieszka, Teodor, Czesław
20 kwietnia 2024    
    Imieniny: Agnieszka, Teodor, Czesław

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

Sędziowanie czy wielki wstyd? [foto]Ambitnie zagrała Kotwica Kołobrzeg w kolejnym etapie Pucharu Polski. Graliśmy z drużyną ligowo rozstawioną wyżej. Niestety, trudno nie odnieść wrażenia, że mecz zepsuli sędziowie. Sędziowanie to była jakaś kpina.


Można nie zgadzać się z decyzjami arbitrów. Kibice często mają zdanie odrębne w stosunku do tego, co na boisku robią sędziowie wobec ich ukochanej drużyny. A sędziowie mają prawo mieć swoje zdanie, zwłaszcza, że teoretycznie widzą lepiej. Dziś, trudno odrzucić to wrażenie, którego doznały setki kibiców na Stadionie im. Sebastiana Karpiniuka, że sędziowie z widzeniem mieli problem.

Czego nie widzieli sędziowie? Nie zauważyli faulów i gryzących trawę zawodników Kotwicy, za to świetnie widzieli je na korzyść Chojniczanki. Na początku z kartkami było oszczędnie, ale jak się worek rozwiązał, to dna nie było końca. Szkoda tylko, że kartek nie widzieli zawodnicy Chojniczanki w ewidentnych sytuacjach. Po jednym z takich fauli, oburzenie na stadionie sięgnęło zenitu. Arbitrzy mogli usłyszeć, co myślą o nich kibice (zobacz relację na żywo), a nie były to słowa cenzuralne. Piotr Tworek poirytowany tym, co sędziowie wyprawiali na boisku, rzucił w płot butelką z wodą, za co na krótką rozmowę poprosił go arbiter. Widać było wyraźnie, jak lekceważy sobie uwagi sędziego trener biało-niebieskich.

Jeśli doliczyć do tego brak chorągiewki przy ewidentnym spalonym i brak gwizdka przy zagraniu ręką, a także rzuty wolne podyktowane "z wolnej ręki", to powstaje pytanie, dlaczego PZPN pozwala na to, aby święto w postaci Pucharu Polski psuli ci, którzy powinni dbać o to, żeby wynik wypracowywali zawodnicy na boisku? Chojniczanka była lepsza i powinna to pokazać w grze. Tyle wystarczyłoby, aby przyjąć rozstrzygnięcie w postaci bramek, moim skromnym zdaniem oczywiście. Niestety, Pucharu Polski nie mogliśmy transmitować ani nagrywać, więc tego, co dziś działo się na stadionie, zobaczyć nie można.

Robert Dziemba

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama