Kotwica Kołobrzeg zremisowała podczas kolejnego spotkania rundy wiosennej. Z jedną ze słabszych drużyn w II lidze nie potrafiliśmy grać. Podczas spotkania było zaledwie kilka akcji.
Od samego początku nie było widać w naszej drużynie woli walki, może poza Świechowskim. Graliśmy opieszale, niedokładnie i niestarannie prowadziliśmy akcje. Podawaliśmy przeciwnikowi, kopaliśmy piłkę w powietrzu. Taka gra nie mogła skończyć się strzeleniem gola i w pierwszej połowie nawet na to się nie zanosiło. W drugiej połowie było jeszcze gorzej. Zamiast porządnej gry widzieliśmy sporo przepychanek pomiędzy zawodnikami obu drużyn. Kibice liczyli na świąteczny prezent, a nie było nawet na co patrzeć...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.