Clear Sky

7°C

Kołobrzeg

19 kwietnia 2024    |    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon
19 kwietnia 2024    
    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

Witalij Kowalenko wzmacnia Kotwicę

Witalij Kowalenko wzmacnia Kotwicę

Witalij Kowalenko (ur. 12.04.1984 w Browarach Ukraina, 204 cm wzrostu) to zawodnik grający na pozycji silnego skrzydłowego/środkowego. Kowalenko jest wychowankiem Znicza Jarosław. Jako junior otrzymał pozwolenie na występowanie w rozgrywkach juniorskich w Polsce. Dzięki temu w polskiej lidze występował jako tzw. zawodnik miejscowy. W 2007 roku wrócił do ojczyzny. Rok później powołany został do szerokiej kadry reprezentacji Ukrainy. W sezonie 2011/2012 z BK Donieck zdobył mistrzostwo Ukrainy oraz dotarł do ćwierćfinału rozgrywek Eurocup.

Do Polski powrócił w 2014 roku i związał się z Wilkami Morskimi Szczecin. Reprezentował on kolejno barwy Śląska Wrocław, MKS Dąbrowy Górniczej, Arged BMSlam Stali Ostrów Wielkopolski (Puchar Polski) oraz Trefla Sopot. W 2017 otrzymał polskie obywatelstwo.  

Kowalenko sezon 2021/22 rozpoczął na poziomie Suzuki 1 Ligi Mężczyzn w drużynie SKS Starogard Gdański, gdzie zdobywał średnio 11 punktów oraz ponad 5 zbiórek na mecz.

Wzmocnienie było możliwe dzięki dodatkowemu wsparciu sponsora tytularnego: Sensation Poland.

Nieudany wyjazd Kotwicy do Tychów

Nieudany wyjazd Kotwicy do Tychów

Sensation Kotwica na mecz 17. kolejki udała się bez trzech zawodników – Mikołaja Kurpisza, Nataniela Kolasińskiego oraz Huberta Wyszkowskiego. Ich nieobecność miała znaczący wpływ na ostateczny rezultat spotkania, jednak o tym nieco później. Brakującego Kurpisza trener Frank w pierwszej piątce zastąpił wczoraj Wojciechem Jakubiakiem.

Już pierwsze minuty rywalizacji sugerowały, że będzie to bardzo wyrównane spotkanie. Sensation Kotwica większe prowadzenie objęła dopiero w połowie pierwszej kwarty, gdy dwa razy skuteczny z linii rzutów wolnych był Piotr Śmigielski - wówczas kołobrzeżanie prowadzili 13:6. Kapitan „Czarodziejów z wydm” od początku meczu był pewnym punktem drużyny, co potwierdził, trafiając z dystansu niemal równo z syreną kończącą kwartę numer jeden. Dwie minuty przerwy wystarczyły gospodarzom, by znacząco zmienić taktykę i błyskawicznie zniwelować straty. Wciąż świetnie prezentowali się Maciej Koperski oraz Andrzej Krajewski, którzy co rusz punktowali dla GKS-u. Co więcej, za sprawą celnej trójki Łukasza Diduszki podopieczni Tomasza Jagiełki na moment objęli prowadzenie. Na moment, bo jeszcze przed końcem pierwszej połowy jedno oczko dołożył od siebie Mateusz Itrich, dzięki czemu po 20 minutach meczu w Tychach na tablicy wyników widniał remis.

Trzecią kwartę zdecydowanie należy zapisać na konto gospodarzy. Ci z łatwością trafili trzy razy zza linii 6,75 m, raz zanotowali akcję 2+1 i wręcz momentalnie zrobiło się +13 dla GKS-u. Ponadto, kołobrzeżanom zaczęło dawać się we znaki zmęczenie wynikające ze znacznie zmniejszonej rotacji.     W ostatniej odsłonie meczu Sensation Kotwica miała jeszcze swoje szanse, jednak „zabójczy” okazał się kłopot z przewinieniami. Na siedem minut przed końcem piąty faul zanotował Szymon Długosz, a trener Frank miał do swojej dyspozycji już tylko jednego podkoszowego – Mateusza Itricha. Szkoleniowiec „Czarodziejów z wydm” próbował jeszcze gry niższymi zawodnikami, natomiast ci nie potrafili zatrzymać pod koszem Andrzeja Krajewskiego. Kołobrzeżanie w końcówce dwukrotnie zbliżyli się do rywali na odległość pięciu punktów, lecz koszykarze GKS-u nie stracili jakości w ofensywie i utrzymali przewagę do końca meczu. Finalnie tyszanie pokonali Sensation Kotwicę Kołobrzeg 97:88.

W ten sposób zakończyła się pierwsza połowa sezonu zasadniczego. „Czarodzieje z wydm” po 17. kolejkach mają identyczny bilans, co Górnik i GKS, jednak za sprawą korzystnej różnicy małych punktów, kołobrzeski zespół zajmuje drugie miejsce w ligowej hierarchii. Teraz podopiecznych Rafała Franka czekają dwa tygodnie przerwy. Na pierwszoligowe parkiety wrócą dopiero 15 stycznia, gdy w Hali Milenium zmierzą się z Górnikiem Trans.eu Wałbrzych.

GKS Tychy - Sensation Kotwica Kołobrzeg 97:88 (16:24, 24:16, 29:18, 28:30)
GKS: Wieloch 23, Koperski 18, Krajewski 13, Stankowski 11, Mąkowski 10, Diduszko 9, Tyszka 9, Trubacz 4, Nowak 0.
Sensation Kotwica: Nelson 22, Pieloch 18, Śmigielski 17, Długosz 14, Itrich 9, Jakubiak 7, Wieczorek 1.

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama