W kompleksie "Milenium" odbyła się prezentacja piłkarzy Kotwicy Kołobrzeg. 23 zawodników otrzymało koszulki w biało-niebieskich barwach.
W niedzielę w Hali Milenium odbył się Turniej 9-latków o Puchar Starosty. Było wiele emocji i dobrej zabawy. Kołobrzeg uplasował się na pudle, na III miejscu.
Polpharma Starogard Gdański niespodziewanie przegrała we własnej hali z Kotwicą Kołobrzeg 78:79. Gospodarze mieli szansę na zwycięstwo, ale popełnili błąd.
Przepiękna, niemal wiosenna pogoda, ściągnęła nad Parsętę zapalonych wędkarzy. Było dużo zabawy i moczenia kija. Najmłodszy wędkarz miał 9 lat.
Kotwica Kołobrzeg po bardzo dobrej grze przegrała z Asseco Prokom Gdynia. Niestety, sędziowanie w tym meczu było skandaliczne i wywołało wiele emocji.
Czarodzieje z Wydm znokautowali mistrza Polski - Asseco Prokom 95-88. To wielkie zaskoczenie, a zarazem największa niespodzianka w tym sezonie.
Derby Pomorza, Kotwica kontra AZS, tłumy kibiców, fanów, jednym słowem wielkie święto. Tylko tablice nie zadziałały. I było po meczu. Niestety.
Drugą wygraną z rzędu zaliczyli na swoim koncie zawodnicy Kotwicy. To był dobry mecz, ale nadal popełniamy dużo prostych błędów tracąc impet w ataku.
W Halowych Mistrzostwach Mazowsza pod koniec stycznia w Teresinie, startowało 10 łuczników z Kołobrzegu, którzy poprawili swoje rekordy życiowe.
Akademia Piłkarska Kotwica Kołobrzeg prowadzi nabór do grup szkoleniowych w rocznikach 1996-2005. Zainteresowanych prosimy o kontakt z trenerami:
Tego potrzebowaliśmy: porządnej wygranej na własnym boisku. I udało się. Outsider pokonał lidera. Budujący był również fantastyczny doping kibiców.
Kotwicy Kołobrzeg nie udało się zrewanżować sopocianom po przegranym meczu w Kołobrzegu. Oficjalnie wylądowaliśmy na dnie tabeli Tauron Basket Ligi.
Portal www.plk.pl podał dziś informację o pozostaniu w Kotwicy Kołobrzeg grającego z numerem 9 Teda Scotta. Prezes spółki mówił o jego usunięciu.
Z naszych informacji wynika, że grający z numerem 9 obrońca Czarodziejów z Wydm opuści zespół. Przyczyną ma być sobotnia sprzeczka w szatni.
To były trzy wspaniałe kwarty w wykonaniu Kotwicy. Kotwicy, która wreszcie zagrała jak drużyna a nie jak zlepek indywidualności. Niestety, mecz to 4 kwarty.