Dziś odbyła się emocjonalna sesja Rady Miejskiej w Gościnie. Głównym tematem dyskusji była działalność Miejskich Wodociągów i Kanalizacji, zdaniem radnych oraz burmistrza Mariana Sieradzkiego oraz wójta Mirosława Terleckiego, szkodząca interesom mieszkańców gmin. Jeden z radnych nazwał nawet Kołobrzeg miastem nieprzyjaznym mieszkańcom Powiatu Kołobrzeskiego. Burmistrz Sieradzki wyjaśnił swoje krytyczne stanowisko wobec działalności nie tyle spółki, ile prezesa zarządu Pawła Hryciowa. Zarzucił mu działanie za zarządzie spółki wodociągowej, a także spółki uzdrowiskowej, z którą ma podpisaną umowę na dostarczenie wody i odbiór ścieków.
- Czyje interesy pan reprezentuje? - pytał retorycznie burmistrz.
Wobec pisma MWiK w temacie stanowiska Wód Polskich, które to Marian Sieradzki uznał za prowokację, wójt Mirosław Terlecki wyjaśnił, jak wyglądały dotychczasowe negocjacje gmin w sprawie cen wody. Wskazywał, że wszyscy byli dogadani, że znaleziono konsensu z Januszem Gromkiem. I gdy zwołano zgromadzenie wspólników MWiK, prezes Paweł Hryciów miał przekazać określone nowe dane, które kompletnie wywróciły ustalenia gmin i pogrzebały kompromis.
Paweł Hryciów argumentował, że sytuacja jest jaka jest, spółka stosuje się do obowiązujących przepisów i księguje koszty tak, jak stanowi prawo. Kto chce, może przyjść do spółki i się z tym zapoznać. Takie same dane dostają wspólnicy na posiedzeniach i są one podstawą do podejmowanych decyzji. Ale nikt Pawła Hryciowa na sali słuchać nie chciał. Mirosław Terlecki skwitował prezentowane argumenty tak:
- Nie wierzę w ani jedno słowo.
Gminy w sporze z Wodociągami i gminą Miasto Kołobrzeg o wysokość taryf znalazły sojusznika w postaci Wód Polskich. Decyzja regulatora jest taka, że mieszkańcy gmin będą mieli cenę obniżoną, kołobrzeżanie zapłacą więcej i w ten sposób powstanie taryfa uśredniona. Kołobrzeg broni się przed tym, ale jeśli idzie o wspólników, jest sam. I wszystko wskazuje, że czeka go długa batalia sądowa z niewiadomym wynikiem.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.