Właściciele terenu przy wjeździe na stare lotnisko w Bagiczu mają nareszcie powód do zadowolenia. Bobry, które dwa lata temu wybudowały sobie tamę na rowie odpływowym z tego terenu i zaczęły piętrzyć wodę zalewając okoliczne łąki, nareszcie się wyprowadziły. Dzielnym zwierzętom nie przeszkadzał ruch samochodów na drodze, ani działalność wandali, którzy co rusz rozwalali im zbudowaną z takim trudem piętrzącą wodę tamę. Zmogła je dopiero tegoroczna susza, która osuszyła ich sztuczny zalew. Bobry nie miały wyjścia i zwinęły interes. Na razie, ślad po nich w tym miejscu zaginął...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.