Dyżurny straży pożarnej odebrał telefon z informacją o pożarze kotłowni w budynku mieszkalnym w miejscowości Siemyśl. Po przyjeździe pierwszych jednostek straży na miejsce okazało się, że pali się nie tylko kotłownia, ale i poddasze budynku. Po takiej informacji zadysponowano od razu większą ilość jednostek ratowniczych na miejsce. Były tam jednostki OSP z Siemyśla, Charzyna, Świecia Kołobrzeskiego oraz 3 zastępy wraz z podnośnikiem z kołobrzeskiej jednostki. Na miejscu niezbędna była też obecność policji i pogotowia energetycznego. Akcja nadal trwa.

Aktualizacja:
Tak o zdarzeniu napisali strażacy z OSP Siemyśl: "Po dotarciu na miejsce zdarzenia okazało się że pożar z kotłowni po przez drewniany strop rozprzestrzenił się również na poddasze budynku. Działania straży pożarnej polegały na wprowadzeniu trzech rot w aparatach ochrony dróg oddechowych i podaniu dwóch prądów wody w natarciu na palące się materiały w kotłowni i na poddaszu oraz jednego prądu wody w obronie do pomieszczeń nie objętych pożarem jednak zagrożonych bezpośrednio pożarem. Wszyscy mieszkańcy budynku ewakuowali się przed przybyciem Straży Pożarnej. Szybkie i skuteczne działania zapobiegły całkowitemu spaleniu budynku jednak straty są znaczne".