Podpalacza lub podpalaczy - chodzi o Drozdowo w gminie Rymań, gdzie po raz kolejny płonęła opuszczona obora. Nikt nie wierzy, aby był to zbieg okoliczności.
Druga już obora płonęła w Drozdowie 6 stycznia i wczoraj, 7 stycznia. Sytuacja za każdym razem jest ta sama: w środku nie ma żadnej instalacji, niczego, co mogłoby spowodować pożar. Tak samo było we wcześniejszym obiekcie i snopach siana, które również poszły z dymem. Ktoś to podpala.
W internecie można przeczytać, że odkąd OSP w Drozdowie ma wóz strażacki, wzrosła ilość podpaleń. Rozmawialiśmy na ten temat ze strażakami z tej miejscowości i ci zaprzeczają. Twierdzą, że to zwykłe pomówienie mieszkańców innych miejscowości, bo nowego wozu wielu im po prostu zazdrości. Kolejne podpalenie mocniej zainteresowało kołobrzeską policję, zwłaszcza, że pożary zaniepokoiły mieszkańców.
Fot. Czytelnik
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.