4 wozy straży pożarnej walczą z ogniem w opuszczonej stodole w Drozdowie w gminie Rymań. Wszystko wskazuje na to, że obiekt został podpalony.
Pierwsi na miejscy byli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Drozdowie. Jednak skala pożaru przerosła ich siły już na początku. Kolejno na miejsce dojechali strażacy z Rymania i Kołobrzegu. Największym problemem w akcji gaśniczej jest ciśnienie wody i odległość hydrantu, a także ilość paliwa w postaci słomy i siana, która płonie w opuszczonej stodole. Trwa akcja gaśnicza, strażacy ustawiają kolejną linię gaśniczą. Jest pomysł, aby wodę pompować z okolicznego stawku.
Wszystko wskazuje na to, że stodoła została podpalona. W obiekcie nie ma żadnych instalacji, których awaria mogłaby spowodować zaprószenie ognia. Co więcej, dziś przed południem strażacy gasili już podpalone snopy właśnie w okolicy Drozdowa...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.