W Muzeum Miasta Kołobrzeg odbyła się konferencja z udziałem starosty Tomasza Tamborskiego, dyrektora Muzeum Oręża Polskiego Aleksandra Ostasza, kierownika Działu Historii Kołobrzegu dra Roberta Dziemby, a także szefa Grupy PARSĘTA, Jana Orlińskiego. W 2021 roku, Grupa Eksploracyjno-Poszukiwawcza PARSĘTA prowadziła poszukiwania na północ od dawnego cmentarza w miejscowości Budzistowo. Teren ten był eksplorowany konsekwentnie i jak się okazało, dzięki temu doprowadzono do niezwykle cennego odkrycia historycznego.
Kawałek ołowiu, został przekazany do oczyszczenia i konserwacji specjalistycznej pracowni w Krakowie. Po zakończeniu prac okazało się, że jest to średniowieczna bulla z okresu panowania papieża Bonifacego IX (1350-1404). Analiza składu metalu wskazuje, że jest to niemal czysty ołów. Pozyskano go z galenitu. Jego złoża znajdowały się na terenie Cypru, Sardynii, Grecji i Hiszpanii. Sama bulla nie jest zabytkiem wyjątkowym. Bulla, w języku łacińskim oznacza niewielką okrągłą rzecz. W ten sposób nazywaną okrągłą pieczęć papieską, najczęściej ołowianą, choć były też złote. Na awersie bulli budzistowskiej, znajdują się podobizny świętych Piotra i Pawła. Pieczęć była zawieszana na jedwabnych sznurkach do pergaminu, na którym znajdowały się papieskie decyzje czy przywileje, albo odpusty. Powstało jednak pytanie, jak taki zabytek znalazł się w Budzistowie.
Analizę historyczną przeprowadził dr Robert Dziemba, kustosz i kierownik Działu Historii Kołobrzegu. W swojej wyjątkowej i monumentalnej pracy dotyczącej historii dawnego Kołobrzegu, pastor Johann Friedrich Wachsen opracował dzieje Klasztoru Staromiejskiego. Wskazuje on, że w 1397 roku papież Bonifacy wydał list odpustowy dla benedyktynek ze Starego Kołobrzegu (dziś Budzistowo), gwarantując odpust zupełny tym, którzy nawiedzą tutejszy kościół. Wachsen podaje datę listu odpustowego, zwanego bullą: 1397 rok i imię papieża: Bonifacy. W owym czasie był to papież Bonifacy IX. Czy ta wzmianka źródłowa wiąże się z zabytkiem odkrytym przez grupę Parsęta, kierowaną przez Jana Orlińskiego? Gdyby tak było, mielibyśmy do czynienia z historyczną rewelacją, gdyż nie zachował się ani jeden zabytek powiązany z klasztorem w Budzistowie.
Powstaje oczywiście pytanie, czy realizując badania powierzchniowe i nieinwazyjne, jesteśmy w stanie odkrywać historię dawnego Kołobrzegu? Jak mówi dyrektor Aleksander Ostasz, jest to jak najbardziej możliwe. Potwierdza to Jan Orliński, wskazując, że dzięki temu, odkryto już kilka ciekawych zabytków. I choć bulla jest jednym z najciekawszych, to do wyjątkowych eksponatów należy chociażby guzik żołnierza 1 pułku piechoty Antoniego Sułkowskiego. Polak zgubił go w Budzistowie w 1807 roku…
Zabytek ze średniowiecznego Budzistowa trafił do muzeum

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.