Znany wielu kołobrzeżanom Jan Śleszyński, tym razem dał się poznać jako pisarz, wydając we współpracy z Wydawnictwem Poligraf, książkę pt. „Czyszczenie Broni”. Jest to opowieść oparta na faktach, obejmująca okres przełomu lat 60-tych i 70-tych w Polsce. W dalszej części omawia niezwykle trudne zdarzenia z grudnia 1970 roku, w których brali żołnierze z kołobrzeskiego 32 Pułku Zmechanizowanego im. Hansa Beimlera. Autor omawia je także z własnej perspektywy, gdyż w tym czasie odbywał służbę w Trójmieście.

To książka nie tylko o trudnej historii. To książka z wątkami miłosnymi, zdradzie, która przetacza się przez sporą część pracy, uczuciach i zwykłym szarym życiu, jego cieniach i blaskach w okresie PRL, w których odnajdzie się niejeden czytelnik. Opowieść napisana lekkim językiem, która wciąga nas kolejne odsłony życia ukazanych bohaterów, w tym Michała, którego „skurwienie się” dziewczyny prowadzi do trudnych wyborów i poszukiwania szczęścia.

To książka, która pokazuje także życie zwykłego żołnierza, wykonującego rozkazy na froncie wojny polsko-gomułkowskiej po wprowadzeniu podwyżce cen żywności przed świętami w 1970 roku. Ukazuje nam nie tylko ludzkie dylematy i tragedie, ale także postawy młodych ludzi po drugiej stronie tego konfliktu, który do tej pory nie został zbyt obszernie opisany.

Tytułowe czyszczenie broni, ma swoje odzwierciedlenie w finale opowieści, gdy broń, z której strzelano do robotników zostaje wyczyszczona w wagonach podczas transportu z Gdyni do Kołobrzegu. Potem przychodzi inspekcja WSW i sprawdza problem braku kilkudziesięciu sztuk amunicji...