Muzeum Patria Colbergiensis, jako pierwsze zorganizowało spotkanie w ramach nurtu tematyki Żołnierzy Wyklętych. Z wykładem przyjechał dr Wojciech Lizak.
Świetna inicjatywa Muzeum w Ratuszu, przyciągnęła tłumy słuchaczy. Niezwykle popularny m.in. w środowisku "Gazety Polskiej" doktor Lizak wystąpił z wykładem pt. "Pomorze Zachodnie po 1945 roku: Obławy na Białych Polaków". Problem w tym, że przed pierwsze około 40 minut o Pomorzu było śladowo, a potem można było słuchać zasadniczo o historii Szczecina.
Ci, którzy liczyli na jakieś ciekawsze odniesienia do obchodzonego 1 marca święta, zasadniczo się nie doczekali. Za to zadowoleni mogli być nacjonaliści, bo negatywne przedstawianie Rosjan i Niemców, w całości nawiązuje do promowanej przez nich narracji. Twierdzenie, że Niemcy zasłużyli sobie na wygnanie, spotkało się z uznaniem dużej części gości, podobnie jak rozgrzeszenie postaci Joachima Nettelbecka, którego skrzywdzili naziści, wybierając go na swojego bohatera. Nie zagłębiano się w fakt, że to bohater niemieckiego Kulturkampfu w Kołobrzegu, nazistowska legenda i powojenny symbol kołobrzeskich "Wypędzonych".
- Sierow oczywiście wszystkie obozy koncentracyjne hitlerowskie zamienił na obozy dla Niemców. Proszę państwa, również wykorzystywano krematoria, żeby była jasność i tak dalej, i tak dalej - mówi naukowiec. Sierow, to oficer Armii Czerwonej, zbrodniarz wojenny, wysoko postawiony współpracownik Stalina i Chruszczowa, w latach 60-tych zdegradowany i usunięty z partii komunistycznej. M.in. ponosi współodpowiedzialność za mord katyński, liczne aresztowania żołnierzy AK oraz aresztowanie 16 przywódców Polskiego Państwa Podziemnego. Podczas zadawania pytań, zapytaliśmy doktora Lizaka o te wszystkie obozy koncentracyjne i wykorzystywane przez Rosjan krematoria. Wówczas, naukowiec sprostował, że nie wszystkie obozy, a potem zaprzeczył, aby twierdził, że one dymiły. W nagraniu, wydźwięk o wykorzystywaniu krematoriów nie budzi wątpliwości. Lizak nie odpowiedział na pytanie, kogo w tych krematoriach palono.
Według naukowca, Stalin przyznał Szczecin Polakom w 1944 roku. Zapytaliśmy doktora, skąd ma taką wiedzę i czy może podać źródło. Według naukowca, taka wiedza płynie ze zbioru analizowanych przez niego dokumentów. Tam, w tajnym dokumencie pojawia się Szczecin jako miasto polskie. Problem w tym, że część badaczy wskazuje, że już w 1943 roku Stalin lobbował za Szczecinem jako miastem polskim - twierdzi tak np. prof. Bogdan Musiał. Ale szukanie rozkazu Stalina o przydziale Szczecina Polsce w 1944 roku zakończyło się przez nas fiaskiem. Naukowiec twierdzi jednak, że ma na to dowody.
Po wykładzie, można było porozmawiać z naukowcem i nabyć jego książkę.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.