Dariusz Pawelczak, szef Związkowej Alternatywy, był gościem audycji "Studio Reduta". Chcieliśmy porozmawiać z prezesem Komunikacji Miejskiej, ale odmówił, bo w spółce trwa spór zbiorowy. Nie dostaliśmy także komentarza od właściciela spółki - gminy miasto Kołobrzeg.
Pawelczak stwierdził, że w Komunikacji Miejskiej panuje układ zamknięty. Wskazywał na nepotyzm, na układy ze związkowcami, wręcz zarzucił, że sytuacja, jak jest w spółce, jest konsekwencją korupcji politycznej. Powód? Stanowisko dla związkowca miało rzekomo powstać dzięki prezydentowi miasta. Na zarzut, że związkowcy walczą między sobą, Pawelczak pośrednio to potwierdził, wskazując, że gdy powstał jego związek, zamiast zjednoczyć się w walce o podwyżki, pozostałe związki zaczęły z nim walczyć. - Walczymy o podwyżki dla wszystkich pracowników - mówi Pawelczak. Ale tu się okazuje, o czym mówi szef nowego związku, że walczy tylko jeden związek.
Strajk włoski został zawieszony, ale w spółce trwa spór zbiorowy. Ponieważ spotkanie z pracodawcą zostało przełożone, Związkowa Alternatywa spotka się dzisiaj, aby rozstrzygnąć, czy nie przywrócić strajku włoskiego. Więcej w materiale wideo.
Pawelczak o korupcji politycznej w Komunikacji Miejskiej [wideo]
![Pawelczak o korupcji politycznej w Komunikacji Miejskiej [wideo]](/images/2022/07/13/pawelczak1_large.jpg)
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.