Problemy z parkowanie i niszczenie zieleni przez turystów irytują kołobrzeżan. Coraz więcej turystów weekendowych zderza się z nieprzygotowaniem miasta do obsługi tylu ludzi. Zderza się również z maksymalizacją zysku przez branżę. Pytanie tylko, czy o to chodzi: jak najwięcej zarobić przy małych nakładach, a mieszkańcy muszą to brać na klatę? I co na to prezydent miasta? Kolejna sprawa to dalsza zabudowa cennych przyrodniczo terenów. Sprawa działki przy ul. Krzywoustego, a także Mirocic. To wszystko odżywa, zwłaszcza w zderzeniu z zabudową ul. Rybackiej. Tak wiele osób mówi, jak ważne jest dobro miasta i jego mieszkańców, a tak mało w tej sprawie się robi. Żeby mieć swoje zdanie i nie dać sobą sterować, trzeba mieć jaja. Taka jest polityka. Inaczej będzie tak, jak mówi radny Dariusz Zawadzki.
A propos Zawadzkiego. Komentujemy jego odejście z funkcji szefa klubu Kołobrzescy Razem. Teraz Zawadzki wyleci z Platformy, która szczyci się tym, że ma demokratyczne zasady, a nie różni się niczym od PiS. Myślisz inaczej niż linia partii, to spadaj - tak to w skrócie wygląda. Niezbyt dobrze wróży to PO podczas wyborów do parlamentu w Kołobrzegu. Zresztą i tak wróży to źle, bo choć poseł Marek Hok ma 3 pozycję na liście (awans z 6), to musi się napracować, żeby zdobyć mandat. Poza tym, kłopot ma Janusz Gromek, który o głosy będzie musiał walczyć z Anna Sztark. Czy mało znany w regionie były prezydent Kołobrzeg wygra ze znaną senatorką, której pozbywa się właśnie PO, w dodatku w mało elegancki sposób? Więcej w materiale wideo.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.